Wspaniała praca "archeologiczna". Niezwykle kształcąca. Dwa pierwsze linki: sprawa Fundacji Otwarty Dialog -bardzo rozwojowa.

Wiele ciekawych rzeczy, ale mało czasu skupie się na punkcie 8mym
Jestem programowo przeciwny takim dziwactwom, niech już lepiej w telewizji lecą głupie amerykańskie programy i może lepiej, żeby telewizja nie wychowywała. Z tyj munki chlyba nie byndzie.

Na kampanie LGBT generalnie ludzie reagują obojętnością i wzruszeniem ramion i chyba generalnie chodzi o werbunek z jednej strony i powodowanie wściekłości z drugiej.

Taka kampanie to jest prawdziwa dekonstrukcja. Bo nie można po 30 latach zbudować relacji i oczekiwać, że się będzie płakać o motylkach. Taka kampania może się skończyć conajwyżej podbitym okiem. Bo budowanie relacji szczególnie po latach to trudna i mozolna praca. I musi być świadoma i ten trud musi być świadomy. I świadome musi być to, że są marne szanse powodzenia. Bo inaczej będzie frustracja i alkoholizm.

To tylko złudzenie, że reagują obojętnością na przekaz LGTB, szczególnie jeśli dany obraz jest nafaszerowany podprogową manipulacją. Efekt widać w postaci szybkich zmian w akceptacji tej nienormalności – jeszcze 15 lat temu tolerancja w Polce na zwiazki/śluby homo nie była taka oczywista, i raczej marne szanse miałby Biedroń gdyby się tak afiszował się swoją innością. Informacje w postaci obrazu naładowane silnymi emocjami (zarówno widzialnymi jak i podprogowymi) zapisywane są w systemie percepcyjnym przede wszystkim nieświadomie.  Taki przekaz jedynie u bardzo świadomych  (albo działających tylko na falach beta ;)) wywołuje sprzeciw, u znaczącej części, w ramach tej „obojętności” centymetr po centymetrze przesuwa granice tolerancji ułaskawiając przedstawianą nienormalność. Jaskrawo to widać wśród dzieciaków.

Ale na SN jest dużo specjalistów od reklamy (i mam nadzieję propagandy, bo ja tylko od tego ostatniego), więc warto ich zapytać.

A co do kampanii Tatuś-Syn…oczywiście, że nie można ot tak odbudować relację po 30 latach i nikt tego nie mówi, ale społeczny przekaz ma z założenia docierać do wielu grup wiekowych :)

Bono odwiedził Mumie? nono twardziel  ja bym wymiękł i uciekł ...

Dziękuje ale to taka archeologia łopatką do piasku. Co do tego Otwartego Dialogu to wyłazi taka ośmiornica, że dech zapiera. Decyzja Prezydenta zatrzymała ten proceder i wyciągnięto powiązania na światło dzienne.

Czy ja wiem? Mi się podoba. Po reklamach maści na hemoroidy, politycznej kampanii nienawiści i debilnych kabaretach to prawdziwy motylek. Nie chodzi o naprawienie relacji ale o chwilę zadumy nad nimi. Dobre są też reklamy piwa Żubr, ale samo piwo do kitu.

mmm, może coś w tym jest ja już tak żyje odcięty od reklam na hemoroidy, że przestałem myśleć w tych kategoriach :) Kabarety czasem mi ktoś poleci to wytrzymuje maks 45sekund :)